niedziela, 30 października 2011

Turbina



Tak jak pisałem wcześniej przy wykonywaniu turbiny będę korzystał z tzw. turbiny Pawlaka o pionowej osi obrotu. Ze względu na bliskość sąsiadów z tego co czytałem w internecie turbiny tego rodzaju emitują stosunkowo niski poziom hałasu w porównaniu ze śmigłem oraz nie wymagają zastosowania wysokiego masztu.
Zaczynamy od wycięcia pleksi (pleksiglas lub płyta akrylowa) . Materiał można załatwić stosując plexiglas ze starych zużytych reklam.

Rysujemy okrąg i wycinamy koło najlepiej piłą kątową trzy koła. U mnie średnica wyniosła 74 cm.







Opiłki powstałe podczas wycinania można wykorzystać do zrobienia kleju, który posłuży nam do przyklejenia łopatek do turbiny. Opiłki wsypujemy do słoika i zalewamy niewielką ilością rozpuszczalnika Nitro.





Wszystkie trzy wycięte koła skręcamy śrubami, przygotowując jednocześnie otwory, które potem posłużą nam do zamocowania prętów, oraz blaszek do połączenia kół z osią turbiny.





Następnie po odrysowaniu wykonujemy rowki, w które przyklejone zostaną łopatki turbiny.
Łatwo można obliczyć powierzchnie nośną łopatek mierząc szerokość i wysokość jednej łopatki i mnożąc potem przez ilość.
(u mnie jedna łopatka ma wymiary szer. 2.5 cm dł. 74 cm=185 cm2 x 52 łopatki =9620 cm2.)
Rowki najlepiej naciąć pod niewielkim kątem za pomocą wyrzynarki.




Dobrze jest zaznaczyć sobie cyframi otwory, tak aby po rozkręceniu śrub i montażu na osi rowki pasowały do siebie i łopatki były równe.



Przed skręceniem za pomocą śrub na prętach gwintowanych regulujemy odległości między kołami i równocześnie ustalamy wysokość turbiny tak aby odpowiadała długości łopatek.



Następną czynnością będzie zamocowanie turbiny w stojaku i na końcu wklejenie łopatek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz